Harribo rozmawia przez telefon, a czułe ucho Mrówki wychwytuje:
Jak będziesz sikała, to rozmawiaj cały czas ze mną. – chwila ciszy i skruszony głos – Nie, nie jestem zboczony… mój współlokator jest ode mnie chorszy.
I tu Mrówka włączył Judy Garland, co by nie słuchać błędów językowych i teorii o swoim zboczeniu.
2 komentarze:
ja i tak jestem najchorszejsza z racji dzisiejszej migreny :(
fetyszyzm i takie tam to żadna choroba, to się nie liczy.
bidulko do wyrka marsz!
Prześlij komentarz