10.07.2018

terapia

Terapeutka: Myślał pan o mnie podczas tych dwóch tygodni przerwy w terapii?
Mrówka wytrzeszczył oczy wstydząc się powiedzieć, że myślał o niej dziesiątki razy dziennie.
Terapeutka: Bo widzi pan panie Tomku, kupowałam książkę i pomyślałam: ciekawe, czy Tomek ją czytał?
Mrówka: Myślałem.
Terapeutka: I co pan myślał? W jakich momentach?
Mrówka: Czasami coś oglądając czy czytając, chciałem pani o tym powiedzieć. - wybąkał i zachichotał.
Terapeutka: Dlaczego się pan śmieje?
Mrówka: Bo zaraz później myślałem: A nie powiem jej...i chuj!

2 komentarze:

Emma Ernst pisze...

A powiedz jej...i chuj. :)))

Mrówka pisze...

Emma Ernst...gdybym to ja potrafił jej tak powiedzieć prosto w twarz :)
Jak się nazywa ten ptak w Twoim awatarze? Widuję go często ostatnio w swojej okolicy i nie potrafię nazwać ;/