Piją. Wzrok pada na młotek do mięsa wystający spod koca.
Ubi: Po co ci ten młotek?
Mrówka: Wbijałem gwoździe, a co?
Ubi: Nie, nic w sumie.
Mrówka: Swoją drogą, ciekawe, czy można zajebać się takim młotkiem. - chwila ciszy; Mrówka łapie młotek i stuka się nim w głowę - Myślisz, że tak można jebnąć sobie w łeb z całej siły i się zabić?
4 komentarze:
Lepiej nie próbuj.
Tak, można:)
albo zgłupieć doszczętnie:D
Wybieram bramkę numer 2, choć nie wiem, czy mogę zgłupieć bardziej :P
Prześlij komentarz