Mrówka idzie korytarzem z plikiem decyzji z MOPS-u [które swoją drogą mają trzy kolory - biały, różowy i żółty]. Dwóch wesołych podopiecznych przygląda mu się dziwnie i jeden mówi do drugiego z pełną satysfakcją:
- Widzisz, mówiłem Ci, że pan Tomek też ma żółte papiery.
6 komentarzy:
Dostałem na żółtym pozwolenie na budowę ze Starostwa.
Może trzeba było zaznaczyć, że mam zamiar budować dom, a nie psychiatryk...:)
Na psychiatryku lepiej byś wyszedł finansowo:)
Pewnie daliby dopłatę...
W sumie, po przemyśleniu...nade mną będą mieszkać rodzice- to prawie jak psychiatryk:)
W razie Wu złożę prośbę o dofinansowanie dla początkującego Przedsiębiorcy:))
Byłeś pod wpływem silnych środków odurzających, gdy się na to zgadzałeś???:P
To dzieło SZATANA! Inaczej tego nazwać nie można.
Cóż, cyrograf się podpisało...ale...nie postawiłem jeszcze kropki nad "i" :))
Wyrzuć wszelkie długopisy, ołówki, kredki, mazaki, pisaki itp. i niech Cię ręka nie świerzbi do stawiania kropek, bo Kropka, to szatańska córa!
Prześlij komentarz