4.07.2012

ostatnie podrygi w Mieście Piernikiem Pachnącym

czyli pożegnanie z ulubieńcami
 



6 komentarzy:

JJP pisze...

Ooo! Spotkałeś naszego Lemurka - Kattę? Nie wiedziałem że pojechał do Piernikowa. ;-)

Mrówka pisze...

otóż nie.

Anonymous pisze...

a Mrówka opuszcza Piernikowo na stałe?

Mrówka pisze...

chciałby na stałe, ale niestety jedynie na miesiąc, dwa w porywach do trzech.

sprzymierzony - בן ברית pisze...

Zupełnie nie rozumiem dlaczego mnie nie ma w tej galerii! :P

Mrówka pisze...

Szlomuś, kiepsko wyszedłeś na zdjęciach w porównaniu z osłem ;p