:))) ważne, że się w porę zreflektowałam w swoich "głębokich" przemyśleniach :))) Pozdrawiam serdecznie ps. miałam napisać, że współczuję powrotu, tj: zdrapanego teflonu :D biedactwo, rozumiem i znam ten ból :DDD
Good for you! :p To ponoć dobry znak. Mię tam ostatnio osrały rower- nie czyściłem przez dwa dni, z nadzieją, że może przez to już nie wypier*olę się przed szkołą:)
16 komentarzy:
cóż- c'est la vie ;)))
bardzo śmieszne:P
We Włoszech to dobry znak, il segno, ale musiałby narobić na Ciebie:)
No wiesz, skoroś mu taaaką ścieżkę usypał:)
- jedną strona upychał to drugą musiało kiedyś coś wypaść???? :P
zaraz zaraz, chyba trochę zabrnęłam ;DDD
widzę, że dobrze mi życzysz:P
Syd - jak zawsze trafnie ujęłaś całość :)
ten gołąbek wygląda na szczęśliwego.co nie zmienia faktu że jest głupim zasranym ptaszyskiem xD POZDR ICKOWO.
:)))
ważne, że się w porę zreflektowałam w swoich "głębokich" przemyśleniach :)))
Pozdrawiam serdecznie
ps. miałam napisać, że współczuję powrotu, tj: zdrapanego teflonu :D biedactwo, rozumiem i znam ten ból :DDD
Icek, zasrany to ja mam balkonik:P
Syd, odkryłem też zepsuty czajnik i odpadające rączki od garnków.
Good for you! :p
To ponoć dobry znak.
Mię tam ostatnio osrały rower- nie czyściłem przez dwa dni, z nadzieją, że może przez to już nie wypier*olę się przed szkołą:)
Wu, a pomogło???
o matkoś, uświadamia mi to, żem jest szczęściarą, bo do moich garnuszków i rączek nikt nieodpowiedzialny zbytnio się nie zbliża ;D
Mrówko, na razie działa, bo mam wakacje:) Zobaczymy co będzie się działo od pierwszego września:))
Zainwestuj w kawki!!! :) One są bardziej inteligentne i nie srają tam, gdzie je żywią i bronią ;P
Syd - szczęściara z Ciebie:)
Wu - jak zajedziesz pod szkołę obsranym rowerem będzie szał:)))
Szlomuś - kawki do mła nie przychodzą, jeno gołębie, sroki, wróble i sikorki.
może i zostawił po sobie pamiątkę, ale za to jak pozował! urodzony fotomodel :)
Prześlij komentarz