Mrówka zorganizował oglądanie dzisiejszych meczy u znajomego. Przygotował przekąski, danie główne i deser. Na widowni same pedały. Po pierwszym bezpłciowym zderzeniu Holandii z Danią Mrówka na osłodzenie atmosfery chciał zaproponować deser, a zapytał: kto życzy sobie loda?
8 komentarzy:
i co?!
i co? najpierw mrówka spłonął żywcem, a później dwóch sprawiedliwych otrzymało podwójne porcje z owocami ;p
Ja bym to nie nazwał osłodzeniem atmosfery lecz podgrzaniem:))
miało być osłodzenie, wyszło ugotowanie - mi zawsze wszystko wychodzi na opak:(
Nieee, jesteś po prostu gospodarzem z prawdziwego zdarzenia :))
chyba z prawdziwego zderzenia - gafy z głupotą:)
Fiu:) Nikt tak jak Mrówka nie potrafi przełamywać lodów:)
nie tylko przełamywać:P
Prześlij komentarz