10.10.2011

Pierwsza wtopa w nowej pracy zaliczona


Mrówka oddaje dziewczynom dowody.
Liduchna: To nie mój, to Syli.
Mrówka zamienia dowody i zerka na zdjęcie Liduchny.
Mrówka: Ale koszmarnie wyszłaś. Dlatego cię pomyliłem z Sylą.
A później już było tylko gorzej.

3 komentarze:

Emma pisze...

ja bym się próbowała ratować tekstem, że w rzeczywistości wygląda o niebo lepiej! zdjęcie nie oddaje wspaniałej cery i tego blasku w oczach... ;-))

Ketiov pisze...

Pierwsze koty za płoty:)

Mrówka pisze...

Emmo - nie potrafię kłamać w żywe oczy ;p a do tego w tej uroczej scence rodzajowej brała udział również Sylka i wyszło, że jest brzydka. do tego tak się później zaplątałem, że najlepszym wyjściem było ciche ulotnienie się z miejsca rozgrywanej akcji.
Wu - a no za płoty:)