12.10.2011

Chciałby

chciałby mrówka się nie przywiązywać do ludzi, zwierząt i miejsc, ale się przywiązuje i nic na to nie poradzi. o ludzi nie martwi się tak bardzo, jak o zaginione zwierzęta domowe. człowiek to bestia i zawsze sobie poradzi, a taki mały, bezbronny zwierzak... wyobraźnia podsuwa różne obrazy, po nocach śnią się setki kotów... trzeba wstać przed świtem i zajrzeć pod każdy samochód, wedrzeć się w każdy krzak, zajrzeć do każdej piwnicy...by złapać innego, wystraszonego, nie tego, którego się szuka i wybuchnąć nerwowym płaczem, bo ten nasz przecież gdzieś moknie na deszczu, marznie i boi się bardziej niż my:(

3 komentarze:

Emma pisze...

zobaczysz, że w końcu przyjdzie na miseczkę mleczka :)

Anonymous pisze...

Kotyk uciekł ?

Mrówka pisze...

nie tyle uciekł, co wypadł z balkonu i zaginął:(