Mrówka będąc małym chłopcem, często na głowę zakładał poduszkę i udawał Napoleona.
Czyżby były to pierwsze objawy szaleństwa, czy też może wszystkie dzieciaki tak robiły?
Czyżby były to pierwsze objawy szaleństwa, czy też może wszystkie dzieciaki tak robiły?
2 komentarze:
Cóż, ja wolałem być Matką Boską z Lourdes :P
Też francuska bohaterka narodowa! ;P
Ja się na świętych nigdy nie znałem :) Chciałem udawać Piłsudskiego, którego wielbiłem za sprawą babcinych opowieści, ale chyba brakło mi wyobraźni na tego wąsacza. Za to do dziś pamiętam z jakimi wypiekami na twarzy Babcia (która nigdy nie przeklinała)powtarzała jego słowa "Naród wspaniały, tylko ludzie kurwy."
Prześlij komentarz