19.03.2013

to, co mrówki kochają

Gdybym był kobietą, ubierałbym się jedynie w zapach Versace Crystal Noir Woman. Oszalałem na jego punkcie, jestem całkowicie zafiksowany i nie mogę wyjąć nosa z ostatniej książki Jacka Dehnela, którą dziś kupiłem, a którą tym właśnie zapachem namaściłem na spotkaniu z Halą. Najlepszy polski wydawany pisarz młodego pokolenia i najcudowniejszy zapach w połączeniu dają efekt oszałamiający, powalający, a wręcz zniewalający!

2 komentarze:

Unknown pisze...

Pani od biologii mówiła, że Mrówki uwielbiają pracować do upadłego:) a tu jakaś Mrówka outsiderka:P

Mrówka pisze...

Trololinak, wiesz przecież, żem nie zwykła mrowka robotnica, a mrókwa książkowa - gatunek niedawno odkryty przez naukowców z Gliwic, wciąż dokładnie nie sklasyfikowany, aczkolwiek badania są w toku:)