5.01.2013

Zasypiając słyszałem swoje serce, w środku, w głowie, w pokoju, dudniło wszędzie jak indiański bęben. Nie mogłem przez to zasnąć, a gdy zamknąłem oczy widziałem Królewnę Śnieżkę w eleganckiej restauracji, wyglądała jak ta z wczesnych bajek Disneya. Przeciągnęła dłonią po twarzy i ją z siebie zdjęła. Został jedynie przeźroczysty zarys głowy.

Brak komentarzy: