1.06.2012

geny


Zadzwoniła i powiedziała, że mnie bardzo kocha, a ja nie potrafiłem jej uwierzyć. Miała smutny, cichy głos. Nie uwierzyłem jej. Zbyt wiele osób mówiło, że mnie kochają i nic za tym nie szło. Próbowałem się rozpłakać. Próbowałem coś poczuć. Nic.
Wszystkich oszukuję. Siebie też. Oszukuję nawet na terapii. Mam dwóch psychiatrów. Wysiada mi organizm. Piję. I wcale nie uśmiecham się pięknie. Uśmiecham się jak kretyn, bo nic innego mi nie pozostało. Jestem taki sam jak on.

12 komentarzy:

nie.anioł pisze...

"Jestem taki sam jak on."

To przerwij ten zgubny krąg, a przynajmniej się staraj- to już coś. Ale jedna rada- bądź szczery, zwłaszcza ze sobą, oszukując siebie i innych nawet przy pomocy tony leków z tym nie wygrasz. Niestety taka jest brutalna prawda :/

Mrówka pisze...

proszę, tylko bez tanich morałów. może ja nie chcę wygrać.

nie.anioł pisze...

Skoro twierdzisz, że to tanie morały, trudno- nie będę się sprzeczać. Przecież zawsze możesz się położyć i płakać zamiast zawalczyć, prawda?

mr_quentin pisze...

może nie
Tarkowski chyba kiedyś podsumował kogoś, kto pytał się go jak być szczęśliwym - "dlaczego ten idiota chce być szczęśliwy?". Ale cóż, on miał inne rzeczy poza szczęściem i każdy chyba powinien mieć. Tanich morałów nie uniknę, twoich psychiatrów nie przebiję, ale radziłbym coś zrobić, nie ma wielkiego znaczenia co, a nuż zahaczysz o coś, coś drgnie, zaczniesz czuć i nie będzie to zmęczenie. Nie wiem, jedź do Nepalu i zostań mnichem, co?

Mrówka pisze...

czuję się jak w teleturnieju. czy dr house jest na sali???
na nepal mnie nie stać, ale w wolnej chwili pojadę do ciechocinka, widok schorowanych staruszków zawsze poprawia moje samopoczucie.

Wu pisze...

Uwielbiam ten mrówczy sarkazm. Mógłby się nim upoić niczym zapachem maciejki w ciepłe,letnie wieczory:)

Mrówka pisze...

"mógłby" czy "mógłbyś"":p
lata praktyki czynią mistrza:) maciejkę zastąpiłem w tym roku lawendą, aczkolwiek chyba wrócę do korzeni... lawenda jednak nie uspakaja...

Wu pisze...

Oczywiście "mógłbym" - Mrówka wybaczy -gały już nie pierwszej młodości :p
Tak, zdecydowanie maciejka. Maciejka odpiera wszelkie zło:)

Mrówka pisze...

o rany, potrzebuję maciejki i to w dużych ilościach!

Wu pisze...

Mówisz- masz! :P
Polecam również do herbaciano ziołowych napitków dodać odrobinę werbeny i problem z głowy-gwarantuję:))

Mrówka pisze...

czary i magia:) a trzeba przy tym wyszeptać jakąś tajemniczą regułkę?

Wu pisze...

Bez odpowiedniego Hokus-Pokus nic się nie wskóra:)
I nie mówię tu o paleniu fotek swoich eksów, bo to raczej nie działa:))
Regułka indywidualna, w zależności od potrzeb:)