Zamiast spaceru Piotr wymyślił automobilową wycieczkę.
Mrówka wymyślił spontaniczne oddanie krwi.
Został zdyskwalifikowany. Nawet krew do niczego się nie nadaje. 
Piotr trzymając mrówczą dłoń powiedział: Będzie dobrze. Mrówka pomyślał: Gówno prawda! Powiedział: Wiem, Piotruś, wiem.
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz