14.06.2012

dzień 2

Zamiast spaceru Piotr wymyślił automobilową wycieczkę.
Mrówka wymyślił spontaniczne oddanie krwi.
Został zdyskwalifikowany. Nawet krew do niczego się nie nadaje.
Piotr trzymając mrówczą dłoń powiedział: Będzie dobrze. Mrówka pomyślał: Gówno prawda! Powiedział: Wiem, Piotruś, wiem.

Brak komentarzy: