11.06.2012

chwila nieuwagi

przez chwilę pomyślałem, że mogę wszystko, że muszę zawalczy, podjąć próbę uratowania tego, co mi zostało, że czas na zmianę, na rewolucję, że jeśli tylko się bardzo postaram, to wszystko wróci do normy. myślami już byłem w drodze.
entuzjazm opadł, chwila minęła. niektórych spraw nie można naprawić. pozostaje zaakceptowanie faktów i nauczenie się życia z nimi.
czas chyba wybrać się do piotrowego lasu.

Brak komentarzy: