24.04.2012

Debil

Co za chujowy dzień. W nocy marzyłem o własnej śmierci, albo chociaż amputacji lewej górnej kończyny oraz głowy. Kwiliłem sobie w poduszkę i zastanawiałem się dlaczego jestem tak zjebany. Żeby móc zasnąć wziąłem przeciwzapalny specyfik i dopiero się zabawa zaczęła; ból jeszcze silniejszy, gorączka, łóżko zamieniło się w łajbę na morzu podczas sztormu i nawet rzyganie za burtę nie pomagało. Ale tak to już jest, jak się nie czyta ulotek, bo się wszystkie rozumy pozjadało i jest się farmaceutą amatorem łączącym wszystko jak leci, oby było kolorowe, okrągłe i najlepiej w błyszczących opakowaniach. Idealnie pasuje pytanie retoryczne Gwiazdy: Czy ty jesteś popierdolony?!

3 komentarze:

martyna pisze...

Ooo, opisałeś moje noce ale po jaką cholerę...?

sprzymierzony - בן ברית pisze...

Mrówas, nie debil, nie debil, tylko lekarz, jak każdy w Polsce ;P

No już Ci nie dokuczam, myśli spokojnych, nocy przespanych... + :*

Mrówka pisze...

Martyno - może po to, by się przekonać, że na tej łajbie nie jestem sam.
Szlomuś - Ty mi nigdy nie dokuczasz, no chyba, że mówisz do mnie Tomuchna:P