Mrówka: Co Ty się tak rozłączasz?
Jula: Nie wiem, coś mi szwankuje w nowym telefonie.
Mrówka: A jo, teraz masz dotykowy ekran i tymi swoimi uszkami gacka czerwoną słuchaweczkę smyrasz.
Jula: Mam uszy jak elf!
Mrówka: Ta, elf srelf, co ma skrzydełka i śpi uczepiony pod sufitem.
4 komentarze:
też mam phone z ekranem dotykowym, który robi, co chce, np. dzwoni do kogoś będąc w mojej torebce ;p nic dziwnego, że mam wiecznie wyczerpany limit ;p
rozwydrzona bestia:P dlatego ja się trzymam swojego starego, niezniszczalnego samsunga:)
Pfffff... Telefon dotykowy to samo zło!
Nie mam i mieć nie będę (lubię dotykać, ale zupełnie co innego:p)
Ja też mam fajny telefon, ale i tak wysiada przy telefonie Brooke.
Dla jej phone nie straszne są nawet koła pędzącego dyliżansu;p
:))
Mrówka ma podobnie:) a jego telefon boi się jedynie wody, co ma po wyżej wymienionym;p poza tym nie straszne mu są spotkania z parkietem, kostką brukową czy innymi powierzchniami nie zawsze płaskimi :)
Prześlij komentarz