właśnie wczoraj z Brooke trochę temat pustki obgadywaliśmy i doszliśmy do wniosku, że jak jest pusto, to jest miejsce na promyk Słońca. i ja go wysyłam do Ciebie :)
Wyszło, wyszło, bo Mrówka nawet wyciągnął języczek:) Dobra, a teraz z innej beczki. Nie chcę wyjść na głupiego i pustego, ale po czterech dniach dedukowania znalazłem sprawcę mojego podbitego oka, które na dzień dzisiejszy wygląda jak rozdeptana śliwka! To KOMAR złoczyńca, który napastował mnie podczas snu! Wyobrażacie sobie!?
Wu dobrze mówi Emmo. Wy posiadacie zadziwiającą zdolność poprawiania mrówczego humoru, lub wywoływania niekontrolowanych uśmiechów. a na spuchnięte oko Wu radzę rumianek w dużych ilościach, najlepiej ciepły - na mrówcze oko działa.
28 komentarzy:
właśnie wczoraj z Brooke trochę temat pustki obgadywaliśmy i doszliśmy do wniosku, że jak jest pusto, to jest miejsce na promyk Słońca. i ja go wysyłam do Ciebie :)
podziękował.
I miejsce na ciasto śliwkowe:)
a cukier puder na cieście jest??
zjadałaś i nie pamiętasz?:) chyba że Brunhilda zamiast cukru pudru dała extasy:D
hehe
już wiem dlaczego tak pieprzę. Brunhilda powinna wołać :,,Przepacz mi Emmoooo...!!!!"
,,przepacz" :D
Póki co jodłuje:)))))) ale powiedz sama, pieprzenia jest cool:)
ba! superhiperextra cool :D
a lubisz gadać różne świństewka? bo ja uwielbiam :D ale na blogach się hamuję, bo troche obciach :D
ja też się hamuję, wierz mi, potem by w wirtualnym mieście u wirtualnego rzeźnika mówili, żem mam zryty beret:))))
to o krzyżu z rana to też było hamowanie?? :D
Mrówko!
wyłaź spod koca, bo tu ciasto czeka i zaraz go nie będzie :)
a Mrówka pod kocem? a nie potno mu?:)
oj tam, nie byłabym sobą, gdyby nie kilka pieprzot w każdym poście:) Wu się tego domagał:D
bycie sobą to najlepsza opcja.
a mówił Ci Wu o sesji zdjęciowej?
o jakiej sesji?:)
:DDD
nie wiesz??
o jezusie, ale jestem papla!
dobrze że widzę was tylko na jedno oko, bo bym nie uwierzył;p
nio wiem:(
nie do wiary, że takie głupie jesteśmy :(
nie gniewaj się, chciałyśmy Cię trochę oderwać od smutnych myśli :(
ale chyba nam nie wyszło :(
Wyszło, wyszło, bo Mrówka nawet wyciągnął języczek:)
Dobra, a teraz z innej beczki.
Nie chcę wyjść na głupiego i pustego, ale po czterech dniach dedukowania znalazłem sprawcę mojego podbitego oka, które na dzień dzisiejszy wygląda jak rozdeptana śliwka!
To KOMAR złoczyńca, który napastował mnie podczas snu!
Wyobrażacie sobie!?
wyobrażam sobie, bo też mnie kiedyś coś ugryzło w powiekę. wyglądało fatalnie.
Nie rozumiem, zawsze gryzły mnie po kostkach. Co im do łba strzeliło, żeby rzucić się na oko?
Te bestie nie mają litości!
Bo to zła komarzyca była:)
Brooke,
dobrze, że jesteś, dziecinko :)
już się bałam, że będę się wstydzić za wczorajsze wygłupy sama ;-p
Wu dobrze mówi Emmo. Wy posiadacie zadziwiającą zdolność poprawiania mrówczego humoru, lub wywoływania niekontrolowanych uśmiechów.
a na spuchnięte oko Wu radzę rumianek w dużych ilościach, najlepiej ciepły - na mrówcze oko działa.
Dobrze, zastosuję.
O ofektach powiadomię was w krótce:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Na spuchnięte oko najlepszy jest okład z jednookiego potwora:)))) Ups!!!! :P
Prześlij komentarz