16.08.2011

Nuda


Jula: Jedziesz ze mną w styczniu albo w lutym na skoki do zakopanego? – wykrzyknął podekscytowany, gdy tylko zobaczył Mrówkę.
Mrówka: Nie.
Jula: No weź, jedź ze mną. – zaczął błagalnym tonem – Fajnie będzie.
Mrówka: Zimno, głośno, śnieżnie, tłoczno – raj dla takich jak ja.
Jula: Bo ty to nudziarz jesteś.
Mrówka: Gdybyś mi zaproponował wyjazd na Euro 2012, do tego na mecz finałowy, to bym ci nawet z radości laskę wszechczasów strzelił, ale skoki? Skoki, to narodowa nuda na białym tle, do tego ze sztucznymi, ryżymi wąsami.
Jula się obraził.

1 komentarz:

Emma pisze...

całkowicie podzielam opinię Mrówki. w Zakopanem jest zawsze dziki tłum, w dodatku korki na trasie. nie sposób się przedrzeć, a co dopiero odstresować.